Topic du coup de gueule contre nos patrons qui nous exploitent !

bah moi le mien est sympa... mais c'est pas lui qui décide de mon avenir...

moi aussi il m'emmerde mon patron, il m'oblige à passer des examens, des trucs, etc...

Fu*k l'Education Nationale 

NIENAWIDZE SZEFA

Wczesnie rano korytarzem,
niczym sprytny chinski szpieg
z neseserem w czarnym plaszczu
po cichutku skrada sie
beznamietnie juz roztacza grozny bazyliszka wzrok
przerazeni za biurkami sledza kazdy jego krok

dzis od rana jest niemily
wszyscy czuja zapach krwi
nieustannie od dziesiatej
obserwuja jego drzwi
telefony ciagle dzwonia
w gabinecie slychac mlyn
sekretarki juz donosza na odprawie bedzie dym

nie nie nie nienawidze szefa
nie nie nie nienawidze szefa
nie nie nie nie nawidze szefa

na bankiecie przy kieliszku
niczym ojciec, druh i brat
gdy do bledu sie nie przyznasz
bezlitosny jest jak kat
nie nawidzisz jego gestów
gdy szyderczo smieje sie
i uprzejmnie przy kolegach
jak codziennie zbeszta cie.

Gdy sie smieje,
tlum lizusów znowu cieszy sie wraz z nim,
gdy jest smutny, to smutasy wsród usluznych wioda prym.
nieomylny, bo pomylic sie najwizej mozesz ty
szef ma racje, ty na zawsze
zapamietaj gdzie sa drzwi

nie nie nie nienawidze szefa
nie nie nie nienawidze szefa
nie nie nie nienawidze szefa

B.C.

'

c'est une chanson polonaise, intitulée "Je déteste hais mon chef"
(je ne suis pas la seule polonophone du forum :] )

BC   tu connais?

Lady Pank, Perfekt > je connais un peu, pour ma part c'est plutôt Kazik, Kult :)

 Y'a déjà un topic Vodka !

dehors les Bolchéviques !!!!

 mazel tov ? ah non...


VODKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

FLIDE WAS HERE

Putaingue, c'est moi que je suis mon chef, hé bé je me supporte pas mal pauvre...

Mon patron cay personne

travailleurs, travailleuses!
on vous ment, on vous spolit!

et tout ce que ca sait faire, c'est de voler ses propres frères
azlors arretons de nous laisser faire, on en a marre de toute cette misère